W świecie motocykli i gangów, jest jeden klub, który stoi ponad resztą – Ghost Storm Riders MC. Jego członkowie są lojalni, przebiegli i gotowi do walki. Należą do nich najwięksi i najsilniejsi z całej branży.
Ghost Storm Riders MC to klub, który dla swoich członków jest rodziną. Są oni gotowi do wszystkiego, aby chronić swoich braci. Nie ma dla nich nic ważniejszego niż lojalność wobec klubu.
Klub Ghost Storm Riders MC jest znany ze swojej bezwzględności. Nie ma dla nich litości ani żadnych innych uczuć. Są oni twardzi i bezlitosni, a ich cele są jasne – zawsze będą walczyć o to, co jest im należne.
4
“Ghost Storm Riders MC Tom 4 – Ghost Storm Riders MC Anna Wolf” to książka, która śledzi losy członków motocyklowego klubu w Nowym Jorku.
Książka skupia się na tym, jak członkowie klubu radzą sobie z przestępczością i przemocą w swoim środowisku.
“Ghost Storm Riders MC Tom 4 – Ghost Storm Riders MC Anna Wolf” pokazuje, jak motocykliści mogą być lojalni wobec siebie nawzajem i jak bardzo są gotowi do walki o swoje życie. Książka jest napisana przez Annę Wolf, która jest członkiem motocyklowego klubu w Nowym Jorku.
Zła bestia
Książka “Zła bestia” to czwarty tom serii “Ghost Storm Riders MC” autorstwa Anny Wolf. Seria ta skupia się na przygodach członków motocyklowego klubu Ghost Storm Riders MC. W tej części klub jest świadkiem porwania jednego ze swoich członków. Klub postanawia pomóc jego rodzinie w ich poszukiwaniach. Niestety, okazuje się, że porwanie to tylko wierzchołek góry lodowej. Członkowie klubu muszą stawić czoła wielu niebezpieczeństwom, aby ocalić swojego brata.
Niebezpieczny żywioł
Jestem żywiołem, który nie może być ujarzmiony. Jestem siłą, która niszczy wszystko, co staje mi na drodze. Jestem Ghost Storm Riders MC i nikt nie będzie mnie kontrolował. Moja przysięga jest silniejsza niż śmierć i moja lojalność jest bez granic. Jestem bestią, której nie można zatrzymać i nikt nie będzie mnie kontrolował.
Śmiertelna pasja
Kiedy światło ucichło, a ciemność zawładnęła jego umysłem, wiedział, że to koniec. Nie było już niczego, co mogłoby go uratować. Jego ciało było przepełnione bólem, a krew tryskała ze wszystkich ran. Wiedział, że nie ma już szans na przeżycie. Ale wciąż czuł się żywy. Czuł się jakby cały ten czas był w piekle. A może to był piekło? Może to była kara za wszystkie jego grzechy?
Nagle poczuł, że ktoś dotyka go po raz ostatni. Ktoś, kto przybył, aby mu dać spokój. Ktoś, kto przybył, aby go uratować. Poczuł, jak jego ciało zaczyna się unosić i odchodzi w ciemność.